Andrzej Kozłowski

Studium Wojskowe

Na zdj. orzełki rodzajów sił zbrojnych do wyboru przy odpowiedzi na egzaminie, w 1966 r. były one bez koron. Fot. Andrzej Kozłowski, 2016 r.
Na zdj. orzełki rodzajów sił zbrojnych do wyboru przy odpowiedzi na egzaminie, w 1966 r. były one bez koron. Fot. Andrzej Kozłowski, 2016 r.

czyli o szkoleniu wojskowym dla studentów...

Około 1966 r., egzamin na ówczesnym Studium Wojskowym*, pytanie do studenta geologii, być może decydujące w ruletce „zdał – nie zdał”:

– Czym się różni orzełek na czapce lotnika od orzełka na czapkach żołnierzy innych rodzajów broni? (chodziło o specyficzne „uskrzydlenie” tego pierwszego orzełka).

Student po długim namyśle:

– Wyrazem dzioba?

Wniosek: intuicja w badaniach naukowych może pomagać. Nie musi.

 

*

 

Jeden z dalmierzy optycznych, używanych w latach 60. ubiegłego wieku, tu bez wsporników i „uprzęży”. Długość dalmierza wynosiła 125-150 cm. Rys. Andrzej Kozłowski, 2016 r.
Jeden z dalmierzy optycznych, używanych w latach 60. ubiegłego wieku, tu bez wsporników i „uprzęży”. Długość dalmierza wynosiła 125-150 cm. Rys. Andrzej Kozłowski, 2016 r.



Studium Wojskowe w tym samym okresie, ćwiczenia na poligonie. Student geologii ma pokazać, jak używa się dalmierza optycznego. Było to urządzenie zbudowane z dwóch długich rur-lunet, wsporników, rodzaju uprzęży z pasków; zakładało się je tak, aby wspornikami opierało się na obojczykach i na piersiach, paski oplatały m.in. plecy, lunety były skierowane do przodu a wzierniki do lunet – przed oczami. Student przez długi czas usiłował założyć na siebie tę skomplikowaną uprząż, raz nawet lunety wylądowały na plecach, w końcu dalmierz został na studencie ulokowany prawidłowo i odległość do wskazanego miejsca – zmierzona. Student podaje wynik, tyle a tyle metrów. Na to pytający podoficer:

– Pomiar bardzo dobry, różnica w stosunku do prawdziwej odległości bardzo mała! Może nawet byłby jeszcze lepszy, gdybyście zdjęli przykrywki z obiektywów…

Wniosek: najbardziej nieprzewidywalnym elementem badań jest aparatura naukowa.


Objaśnienia:
*Studium Wojskowe było w okresie PRL instytucją prowadzącą dla studentów zajęcia szkolenia wojskowego. Zajęcia były obowiązkowe, negatywna ocena lub brak zaliczenia uniemożliwiały kontynuację studiów. W ramach Studium odbywały się nie tylko wykłady, ale i wyjazdy do jednostki wojskowej. Absolwent studium ze stopniem podchorążego rezerwy miał możliwość podjąć zawodową służbę wojskową jako żołnierz w stopniu podoficerskim (przyp. red.).


Autorem anegdoty jest prof. dr hab. Andrzej Kozłowski. Studiował na Wydziale Geologii UW w latach 1964-1970 (studia trwały wtedy 5,5 roku). Od 1969 r. pracownik Instytutu Geochemii, Mineralogii i Petrologii UW, z czasem wieloletni zastępca dyrektora, potem dyrektor tamże. Przez szereg lat kierownik Zakładu Mineralogii, w latach 2005-2012 dziekan Wydziału Geologii UW. Zainteresowania (oprócz zawodowych): wędrówki, początkowo po rozmaitych krajach, potem wyłącznie po Polsce, historia kultury, zwłaszcza sztuki, rysowanie ręczne i grafika komputerowa, fotografowanie, wykłady popularno-naukowe łączące różne dziedziny wiedzy; kolekcja pocztówek, etykiet piwnych i nagrań muzyki na harfę.

Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+