Praca z substancjami chemicznymi wymaga niezbędnych sprzętów, które, jak się okazuje, wcale niełatwo znaleźć…
Z substancjami niebezpiecznymi należy pracować w tzw. boksach. Są to przezroczyste, hermetyczne skrzynie z dwoma okrągłymi otworami z przodu zaopatrzonymi w szczelnie umocowane gumowe rękawice, długie do łokcia, umożliwiające manipulowanie przyrządami i odczynnikami wewnątrz boksu; co pewien czas należy je wymieniać na nowe.
Pewnego pracownika technicznego (mającego wysokie mniemanie o sobie) poproszono o kupno tych rękawic. Pracownik wrócił następnego dnia, stwierdzając, że szukał ich w sklepach na Ochocie, w Śródmieściu i innych dzielnicach, ale nigdzie nie znalazł. Zlecający zdziwił się:
– W których sklepach pan był?
Oburzony pracownik wyjaśnił:
– Byłem we wszystkich sklepach sportowych, ale wszędzie powiedzieli, że nie mają gumowych rękawic do boksu. Są skórzane.
W sklepach sportowych sprzedawano rękawice do boksu sportowego, nie zaś chemicznego.
Niestety w rękawicach bokserskich (bez względu na rodzaj materiału, z którego je wykonano) trudno byłoby precyzyjnie pracować w boksie chemicznym…
Autorką anegdoty jest Anna Galska-Krajewska, dr n. mat.-fiz., fizykochemik i dydaktyk chemii, długoletni pracownik Wydziału Chemii UW.