Elżbieta Petrović

Niezwykłe przypadki użytkowników BUW-u: Dama w kapeluszu

Pokój nr 10 Sekcji Informacji i Dydaktyki w Starym BUW-ie, od lewej: Elżbieta Petrović, Anna Pełka. Fot. Jadwiga Antoniak, 1999 r.
Pokój nr 10 Sekcji Informacji i Dydaktyki w Starym BUW-ie, od lewej: Elżbieta Petrović, Anna Pełka. Fot. Jadwiga Antoniak, 1999 r.

Wśród użytkowników starego BUW-u zdarzały się osoby odbiegające swym zachowaniem od pozostałych. Zazwyczaj miały bardzo dziwne życzenia i nie znosiły sprzeciwu, toteż w obsłudze takich czytelników dużo zależało od intuicji pracownika.

Było letnie przedpołudnie. W pokoju nr 10 na parterze starego BUW-u (w latach 1995-1999 pomieszczenie Sekcji Informacji i Dydaktyki) pracowałam jak zwykle z dwiema lub trzema koleżankami. Do pokoju weszła z gracją elegancka pani w dużym kapeluszu. Miłym głosem rozpoczęła rozmowę, wyrażając w jej trakcie życzenie wykonania krótkiego telefonu w  sprawie niecierpiącej zwłoki do Kancelarii Sejmu lub premiera. Telefon służył tylko pracownikom do załatwiania spraw służbowych, dzwoniłyśmy same, by zasięgnąć  informacji dla naszych czytelników. Dla tej czytelniczki zrobiłyśmy wyjątek. Słuchając jej rozmowy, wpadłyśmy najpierw w zdumienie, następnie w przerażenie. Po uprzejmym wstępie pani zażądała od interlokutora natychmiastowego połączenia z wysokimi dygnitarzami państwowymi, wymieniając kolejno ich nazwiska i mówiąc przy tym, że właśnie dzwoni z BUW-u w pilnej sprawie. Stwierdziła, że posiada pewne tajne informacje, które mogą uchronić świat przed wybuchem III wojny światowej. W trakcie prowadzonych kolejno rozmów telefonicznych zdenerwowanie czytelniczki wyraźnie wzrastało, a my struchlałe bałyśmy się przerwać jej potok słów. W końcu, po kilkunastu minutach sama odłożyła słuchawkę i wyrażając się niepochlebnie o urzędnikach opuściła pokój. Uff, odetchnęłyśmy z ulgą… Po jakimś czasie dotarło do nas, że dama w kapeluszu z podobnym życzeniem zjawiła się w Sekretariacie Dyrekcji BUW-u (wówczas w Pałacu Potockich przy Krakowskim Przedmieściu). A że tym razem natrafiła na asertywną osobę, która zdecydowanie przeciwstawiła się jej żądaniom, wywołała dziką awanturę i spoliczkowała (podobno) odważną sekretarkę. No cóż… nieraz intuicja nas zawodzi.


Autorką anegdoty jest Elżbieta Petrović, absolwentka Wydziału Historycznego UW (1982 mgr historii, 1993 Studium Podyplomowe Bibliotek Naukowych), od 1988 pracownik Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie: 1995-1999 kierownik Sekcji Informacji i Dydaktyki w Oddziale Informacji Naukowej i Dydaktyki,  1999-2001 kierownik samodzielnej Sekcji Informacji i Dydaktyki w nowym gmachu BUW na Powiślu, 2002-2013 kierownik Oddziału Udostępniania i Informacji Naukowej, od 2013 pracownik na Samodzielnym stanowisku ds. obsługi użytkowników BUW (Oddział Udostępniania); 1999-2005 członek Senatu UW; współredaktor książki M. Michalski, E. Bagieńska, E. Kobierska-Maciuszko: „Poczęty w BUW. Wspomnienia o Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie z lat 1977-1999. Warszawa: BUW, 2012.

Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+