W poniedziałek, 28. listopada o godz. 13:00 w holu Wydziału Biologii UW otwarta zostanie wystawa pn. „Obecności”, przygotowana przez wydziałowy zespół historyczny z okazji 200-lecia UW.
Treścią wystawy są ludzie i miejsca, które, choć przeminęły, pozostawiły, swoją dawną obecnością, wyraźny ślad w historii Wydziału. Wystawa podąża tym śladem, gdzieniegdzie go odkurza, innym razem – niemal na nowo odkrywa. Jest podróżą w przeszłość, i to zarówno tę dalszą, sięgającą początków studiów przyrodniczych w UW, jak i tę niedaleką, będącą udziałem wielu dzisiaj żyjących. Wehikułem tej podróży są pochodzące z archiwów Uniwersytetu, a jeszcze więcej zbiorów prywatnych, fotografie, dobrane w taki sposób, aby pokazując sylwetki wykładowców i studentów, a nawet budynków i pomieszczeń (sal wykładowych i ćwiczeniowych), przenosiły je niejako ad praesens tempus, nadawały im wymiar żywej, realnej obecności. Efekt ten chyba najlepiej oddają zdjęcia grupowe, w czasie zajęć, wyjazdów terenowych, bardziej lub mniej formalnych spotkań. Ale niemniej silnie oddziałują też zdjęcia portretowe; dzięki uchwyconej w kadrze ekspresji twarzy, przenikliwości spojrzenia i dynamice gestów zdają się komunikować z widzem, potęgując ładunek autentyczności i znów jakby – obecności.
Blisko 90 zdjęć tworzących wystawę to kolekcja szczególna. Ogromna większość tych zdjęć pokazywana jest publicznie po raz pierwszy. Cennym uzupełnieniem fotografii są krótkie, ale informatywne opisy tekstowe, oparte o przegląd rozmaitych, często trudno dostępnych źródeł piśmienniczych. Opis nie tylko pozycjonuje na osi czasu daną postać lub wydarzenie, ale krótko przedstawia – w odniesieniu do osób – najważniejsze fakty biograficzne, a w odniesieniu do innych zdjęć – kontekst historyczny, czy sytuacyjny.
Wystawa odbiega swoją formułą od większości tradycyjnych wystaw fotograficznych. Tutaj, zdjęcia prezentowane są w formacie cyfrowym, na dużym ekranie projekcyjnym, obustronnie. Pokazowi towarzyszy subtelna oprawa muzyczna, sprzyjająca nastrojowi refleksji i nostalgii.
Wystawa pomyślana jest w taki sposób, że projekcja zdjęć w niczym nie zakłóca codziennego funkcjonowania przestrzeni, którą zajmuje; odbywa się równolegle do zwykłych dla tego miejsca spotkań, rozmów, odpoczynku, etc.
Autorom wystawy chodziło właśnie o maksymalne zbliżenie, czy nawet wymieszanie dwóch wymiarów – historycznego, którego źródłem jest wyświetlana ekspozycja oraz współczesnego, wydziałowej codzienności. Na ile zamierzenie to udało się zrealizować ocenią już widzowie.
Serdecznie zapraszamy.
Tomasz Jagielski, Iza Wyszomirska, Karolina Żyniewicz