Topologia to nie nauka o topolach...
Rozpoczynając w 1983 roku studia na Wydziale Matematyki, Informatyki i Mechaniki UW należałam do drugiego rocznika, który miał możliwość wybrania matematyki stosowanej jako kierunku studiów. Odbywało się to w taki sposób, że na pierwszym roku nie było jeszcze podziału i wszyscy mieli do zaliczenia takie same przedmioty, a w połowie drugiego roku zaczynały się różnice i sekcja zastosowań miała część przedmiotów wspólnych z pozostałymi (czyli sekcją matematyki teoretycznej i sekcją nauczycielską), a część kierunkowych. To stało się przyczyną naszego niedouczenia z topologii*. Profesor Karol Sieklucki**, zresztą znakomity topolog i doskonały wykładowca, od lat przyzwyczajony był do tego, że wykład z topologii trwa dwa semestry i miał swój ustalony podział tematów. Niestety nie wziął pod uwagę, że wraz z sekcją teoretyczną na jego wykład chodzą także studenci sekcji zastosowań, a my mieliśmy w programie tylko jeden semestr topologii. Na pierwszym wykładzie Profesor stwierdził:
–Topologia to nie jest nauka o topolach.
I to był jeden jedyny raz, gdy w trakcie tego semestru pojawiła się nazwa topologia. Cały semestr był poświęcony omawianiu różnych ciekawych własności zbiorów, ale nie było mowy o kluczowych zagadnieniach z zakresu topologii, w szczególności nie pojawiła się definicja topologii. Przez pewien czas nie odczuliśmy tego braku, ale w końcu zaczęły się wykłady z analizy funkcjonalnej i od razu pojawiła się topologia. Wykładowca, profesor Andrzej Palczewski***, wydawał nam się bardzo srogi i było nam głupio przyznać się, że my nie wiemy, co to jest topologia. Na szczęście na ćwiczeniach Leszek Sidz – po naszych niewyraźnych minach – odgadł, że nie wiemy, o co chodzi. Zatem ćwiczenia z analizy funkcjonalnej zaczęły się od bardzo skróconego wykładu z topologii i udało nam się nadrobić braki dość szybko.
Objaśnienia:
*Topologia, dział matematyki zajmujący się badaniem tych własności przestrzeni, które nie ulegają zmianie przy przekształceniach homeomorficznych (przyp. red.).
** Karol Sieklucki, profesor nauk matematycznych związany z Zakładem Geometrii i Topologii Wydziału Matematyki, Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego. Autor wielu prac naukowych m.in. Geometria z elementami topologii i algebry liniowej, Wstęp do topologii. Laureat konkursu im. Józefa Marcinkiewicza na najlepszą pracę studencką z matematyki (przyp. red.).
*** Andrzej Palczewski, profesor nauk matematycznych Uniwersytetu Warszawskiego, Kierownik Zakładu Matematyki Finansowej i Ubezpieczeniowej. Jego dorobek naukowy obejmuje prace w zakresie mechaniki statycznej, matematyki finansowej oraz równań różniczkowych cząstkowych. Autor wielu prac naukowych m.in. Równania różniczkowe zwyczajne : teoria i metody numeryczne z wykorzystaniem komputerowego systemu obliczeń symbolicznych, Równania różniczkowe zwyczajne, Zarządzanie ryzykiem na rynku finansowym, Matematyka finansowa (przyp. red.).
Autorką anegdoty jest dr hab. Urszula Foryś, prof. UW, kierownik Zakładu Biomatematyki i Teorii Gier. Związana z UW od 1983 roku, kiedy to rozpoczęła studia na Wydziale Matematyki, Informatyki i Mechaniki, gdzie następnie w 1996 roku obroniła doktorat. W 2007 roku habilitowała się w Instytucie Biocybernetyki i Inżynierii Biomedycznej. Od 2009 roku jest zatrudniona na stanowisku profesora nadzwyczajnego w Instytucie Matematyki Stosowanej i Mechaniki. Jej zainteresowania badawcze od lat niezmiennie wiążą się z szeroko pojętymi zastosowaniami matematyki w biologii i medycynie. Wykorzystuje narzędzia układów dynamicznych do analizowania modeli opisujących przede wszystkim różne procesy towarzyszące rozwojowi choroby nowotworowej, ale też działanie układu odpornościowego (także, choć nie tylko w kontekście zwalczania nowotworów), procesy epidemiologiczne i ekologiczne. Jest autorką m.in podręcznika z biomatematyki Matematyka w biologii, który stanowi podstawową lekturę z tego zakresu na poziomie całego kraju. Interesują ją także możliwości modelowania relacji międzyludzkich, w tym relacji małżeńskich oraz terapii par będących w kryzysie.